Pielęgnacja skóry i rodzaje cery

Występują cztery rodzaje cery: cera sucha, tłusta, mieszana i normalna. Te cztery rodzaje cery dotyczą oczywiście twarzy, ponieważ cerą nazywamy skórę na ludzkiej twarzy.
Owe cztery rodzaje cery (tj. cera sucha, tłusta, mieszana i normalna) mają zupełnie odmienne właściwości i wymagają odmiennych sposobów ich pielęgnacji.
Osoby, które nie wiedzą jaki mają rodzaj cery mogą się o tym przekonać wykonując następujący test:
wieczorem należy umyć twarz zwykłym mydłem i położyć się spać bez stosowania jakichkolwiek kosmetyków. Jeśli zaraz po umyciu twarzy czujemy, że skóra na twarzy jest „ściągnięta” to od razu wiadomo, że przynajmniej częściowo jeśli nie w całości jest to cera sucha. 



Rano tuż po obudzeniu, jeszcze przed umyciem twarzy należy przyłożyć do twarzy serwetkę, przycisnąć ją, a następnie obejrzeć pod światło.
Jeśli na serwetce nie będzie obecnych plam tłuszczu, to znaczy że cera jest sucha.

Jeśli serwetka będzie zatłuszczona nieregularnie, to oznacza to cerę mieszaną i należy zapamiętać, które obszary na twarzy mają skłonność do przetłuszczania się. 
Jeśli serwetka cała jest tłusta, to oznacza, że mamy cerę tłustą. Natomiast, gdy na serwetce są drobniutkie równomiernie rozmieszczone punkciki to oznacza, że cera jest normalna.


Każdy rodzaj cery ma inne właściwości i wymaga odmiennej pielęgnacji i dobrania odpowiednich kosmetyków. Warto pamiętać, że skórę możemy pielęgnować zarówno od zewnątrz, jak i od wewnątrz. Pielęgnacja zewnętrzna to na przykład używanie kosmetyków, wykonywanie różnych zabiegów kosmetycznych, takich jak kąpiele, masaże, nakładanie maseczki, okładów itp.
Pielęgnacja wewnętrzna z kolei obejmuje zasadniczo prawidłowe odżywianie, ewentualnie suplementację.


Każdy rodzaj cery wymaga regularnego oczyszczania, dlatego - poza myciem - zaleca się jeszcze wykonywanie (raz lub dwa razy w tygodniu) peelingu, w celu usunięcia martwego naskórka. W sprzedaży jest bardzo dużo różnego rodzaju peelingów, ale możemy używać tych najbardziej naturalnych, np. wykonanych własnoręcznie.
Przykładem takiego naturalnego peelingu jest wmasowywanie w skórę fusów z gotowanej kawy.





Oto przykład jeszcze innego naturalnego peelingu, który można zastosować do każdego rodzaju cery:
- najpierw należy dokładnie umyć i zdezynfekować twarz na przykład wodą utlenioną lub naparem z ziół: kwiat nagietka, ziele rumianku oraz ziele dziurawca;
- następnie należy przygotować peeling wsypując do miseczki dwie czubate łyżki otrąb pszennych lub siemienia lnianego (gdy mamy cerę suchą lub cerę normalną) lub dwie łyżki wiórków kokosowych lub zmielonych migdałów (gdy mamy cerę tłustą lub cerę mieszaną);
- następnie zalewamy je niewielką ilością przegotowanego, letniego mleka tak, aby powstała papka, którą możemy wziąć do ręki i nałożyć na twarz.
Gdy dajemy wiórki kokosowe, to można albo je zmielić gdy są bardzo grube (ale nie za bardzo drobno) w młynku do kawy, albo zalać dobrze ciepłym mlekiem, aby trochę zmiękły.
Czekamy kilka minut aż otręby, siemię, wiórki lub migdały napęcznieją i nakładamy niewielką ilość takiego peelingu na twarz, a następnie wcieramy delikatnie w czoło, policzki i nos, omijając okolice oczu:

- podczas tego zabiegu ważne jest pamiętanie o wykonywaniu kolistych ruchów. Po kilku minutach takiego masażu twarz należy umyć.


Osobom, które nie mają skóry nadmiernie suchej,  można polecić dodatkowo kąpiel z dodatkiem soli morskiej, która pobudza przemianę materii i działa relaksująco. Zaleca się ją wykonywać raz lub dwa razy w miesiącu.

Natomiast dla każdego rodzaju cery można polecić kąpiel z dodatkiem naparu z suszonych kwiatów malwy, która ma działanie łagodzące, szczególnie wskazana przy różnego rodzaju podrażnieniach skóry.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Miłość pomaga nam żyć

Super Pamięć, czyli pamięć doskonała